wtorek, 4 października 2016

Życie masz tylko jedno

Potrafimy latami trwać w niesatysfakcjonującej życiowej sytuacji i nic z tym nie robić. Przyjmujemy to jako konieczność, jako coś, na co sobie zasłużyliśmy, co zesłał nam los. 
Czemu tak się dzieje? 
Czemu nie tupniemy nogą? 
Czemu nie weźmiemy odpowiedzialności za własne życie? 
Czemu nie krzykniemy: halo, to moje życie, nie chcę tego robić? 
Wiem, powiecie: praca, obowiązki, rodzina, zobowiązania finansowe. Tak, zgodzę się, ale... Nie mówię żeby od razu kłaść szefowi wypowiedzenie na stół, albo sprzedawać cały dorobek, który posiadacie! 
Każdy z nas ma kilka mniejszych i trochę więcej większych marzeń i planów na przyszłość. Jeśli wszystkie one są nierealne,  to pora je zweryfikować. Nie można całe życie zatruwać sobie czymś, co nigdy nie ma szans się spełnić. Popatrz realnie na swoje życie, co możesz poprawić żeby być szczęśliwszy? Czego Ci brakuje do pełnego szczęścia? Życie masz jedno! Więcej szans nie dostaniesz, nie cofniesz czasu, nie będziesz mógł próbować w nieskończoność i odkładać wszystkiego na jutro. Zacznij traktować to jutro jako ostatni Twój dzień w życiu, wstawaj rano, jakby był to Twój ostatni poranek. Uśmiechaj się, doceniaj to co masz, bądź wdzięczny za to, że możesz planować następny dzień. Spraw aby Twoje życie było takie jakie chcesz żeby było. To od Ciebie zależy czy po latach powiesz sobie: "Tak, zrobiłem wszystko co mogłem!".
Nigdy nie dowiecie się ile jeszcze dni Wam zostało, to przykre, ale zastanówcie się nad tym sami przez chwilę. Możecie odłożyć najważniejszą decyzję, największą zmianę na następne miesiące,możecie je przekładać w nieskończoność... Przez ile czasu możecie jeszcze żyć czekając i odwlekając wszystko na później? Czekając na lepsze czasy, na więcej pieniędzy, na więcej odwagi... Co macie do stracenia podejmując decyzję? Czy gra nie jest warta ryzyka?

Skoro od lat marzy Ci się skok ze spadochronem, to na co jeszcze do cholery czekasz? Co tak bardzo Cię powstrzymuje? Czy tak ciężko jest odkładać kilka złotych tygodniowo do świnki skarbonki? Śmiesznie to brzmi, ale czy to nie jest świetne rozwiązanie Twojego problemu? Od ilu lat marzy Ci się nowy komputer czy słuchawki bezprzewodowe na trening? A czy daleko masz do sklepu ze sprzętem elektronicznym? Czy tak ciężko dowiedzieć się czy może uda Ci się rozłożyć całą kwotę na raty i spłacać powoli przez kolejne dwa lata?
Pamiętaj, życie mamy jedno. Nikt za Ciebie nie spełni Twoich marzeń i nie przeżyje Twojego życia za Ciebie. Chcesz zmian, to rusz się i zacznij działać. Na początku to nie jest ani łatwe ani przyjemne. Pewnie, że wygodniej jest siedzieć w rutynie i szarości dnia codziennego niż wywalać życie do góry nogami z powodu własnego widzimisię. Mi zajęło to 4 lata...4 lata namysłów, planowania, gadania i gderania. Wreszcie i ja sama wzięłam się za siebie i swoje jedno życie, jedyne jakie mam i więcej mieć nie będę.

Tylko ktoś kto zrobił to co ja, wie ile daje to radości, spełnienia, satysfakcji i dumy z samego siebie. Uwierzcie, warto! Ja też wiele lat siedziałam i przyglądałam się z boku jak innym się udaje, jak inni są szczęśliwi, ile to nie mają odwagi żeby robić to, na co mają ochotę. Ile czasu sobie obiecywałam, że i ja kiedyś będę szczęśliwa, spełniona i zadowolona ze swojego życia. Ile czasu trwało takie zawieszenie, aż wreszcie zrozumiałam, że wstawanie rano z uśmiechem na ustach wcale nie jest nieosiągalną, magiczną sztuczką. 

Uwierzcie w siebie i zacznijcie działać, macie tylko jedno życie, które skończy się szybciej niż Wam się zdaje. Im szybciej to zrozumiecie, tym szybciej zaczniecie doceniać każdy dzień, każdą krótką chwilę szczęścia. Tego Wam życzę! ;)


wianek: @clipsmeclips

3 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. ktoś mi je ukradł, a potem usunął...walczę o odzyskanie, ale nie wiem czy coś się uda...brak słów!

      Usuń
    2. Trzymam kciuki żeby się udało! :)

      Usuń