piątek, 29 marca 2019

Odpowiedź na milion Waszych pytań | Q&A ze stories


Post jest długaśny, ale nie chciałam go dzielić na dwa, bo nie chciałam żeby ktoś czuł się pokrzywdzony i musiał dłużej czekać na odpowiedź na swoje pytanie! ;) 

Skąd pomysł na imię dla chłopca? Jakaś historia się z nim wiąże?
Bardzo nam zależało żeby imię było oryginalne, nieoklepane i nieoczywiste, ale żeby nie było dziwaczne i śmieszne. Ważne było żebyśmy oboje do imienia byli przekonani w 100%. Imię nie ma żadnej szczególnej historii ani przeszłości, po prostu jest śliczne i rzadkie. W ten sposób od 16 tc mówię do brzucha Iwo. Post na temat wyboru imienia znajdziecie tutaj.
Czy brzuch Ci jeszcze twardnieje poza tymi akcjami sprzed kilku tygodni?
Tak, nie ma dnia żeby nie twardniał. Przestało to być tak dokuczliwe, ja jestem spokojniejsza, bo wiem, że nie dzieje się nic złego i też nauczyłam się co wzmaga twardnienie i zwyczajnie zaczęłam się oszczędzać, wolniej przemieszczać i delikatniej poruszać.
Jakich ćwiczeń i rodzajów aktywności unikasz? 
Biegania, skakania, dźwigania, wszelkich ćwiczeń na mięśnie brzucha, z obciążeniem, wszystkiego co zbytnio podnosi tętno. Dużo spaceruję, chodzę na zajęcia dla ciężarnych, a jak ćwiczę sama na siłowni to z ciężarem własnego ciała, z gumami, lub z 1-2 kg hantlami, do tego spacer na bieżni albo rowerek. 
Co uważasz na temat biegania w ciąży? Jakie powinno być prawidłowe tętno?
Według mnie nie jest to najlepsza forma aktywności w ciąży z uwagi na mięśnie dna miednicy, ale nie jestem ani trenerem ani fizjoterapeutą, mam niewielką wiedzę na ten temat. Wiem, że są dziewczyny, które przed ciążą biegały i bardzo sobie chwaliły treningi biegowe w ciąży. Dlatego nie chciałabym Ci nic doradzać. 
Jak wygląda codzienna dieta i kaloryka?
Nigdy nie liczyłam i nie liczę kalorii, dla mnie to jakaś czarna magia i totalnie nie czuję potrzeby. A dieta bardzo zależy od samopoczucia, humoru i rozkładu dnia. Jem raczej jak przed ciążą, czyli zdrowo, z dużym naciskiem na owoce, warzywa, picie wody, regularne posiłki. Nie jem glutenu, nabiału, przez co praktycznie nie jem słodyczy, fast foodów, przetworzonego jedzenia, bo zwyczajnie wszystko zawiera albo mleko albo gluten. Staram się planować posiłki z wyprzedzeniem, ale przeważnie jem po prostu to na co mam ochotę.
Czy myślałaś o prywatnej opiece porodowej (umowa z położną)?
Myślałam i nawet podjęłam decyzję, że chciałabym w taką położną zainwestować. Czekam na kolejne zajęcia w szkole rodzenia żeby dowiedzieć się więcej jak to wygląda w moim szpitalu, bo że taka opcja jest to już wiem. Bardzo mi się podoba to rozwiązanie i uważam, że będą to dobrze wydane pieniądze. Mój komfort i spokój są dla mnie super ważne w takim momencie. Muszę podpytać jeszcze swojego lekarza prowadzącego, który w tym szpitalu pracuje jak on to widzi, jakie ma doświadczenie i jak to się sprawdza u nich, czy opłaca się inwestować.
Czy już prałaś ubranka dla maluszka?
Właśnie nie, bo czeka nas prawdopodobnie przeprowadzka. Szkoda roboty, bo trzeba będzie zaraz prać kolejny raz. Jedyne co będę prała w najbliższym czasie to ubranka do szpitala, żeby jednak torbę mieć spakowaną, albo po części gotową na wszelki wypadek z dużym wyprzedzeniem. Prać prawdopodobnie będziemy w Loveli, z racji tego, że Marcin jest atopowy. Po pierwsze i tak w domu używa się tych środków, a po drugie młody może odziedziczyć po tatusiu tą nieszczęsną przypadłość.
Jakie kosmetyki wybierasz dla dzidziusia?
Plan A zakłada, że młody nie będzie atopowy, wtedy do mycia albo Hipp albo Babydream. Niestety plan B jest dość prawdopodobny, wtedy emolienty. Chusteczki waterwipes, a w domu planuję waciki z ciepłą wodą albo pupsko pod kran, zobaczymy jak wyjdzie w praktyce. W temacie kosmetyków polecam stronę sroka o!
Czy masz już gotową całą wyprawkę?
Nastał moment, że jestem spokojna, bo mamy już sporą większość. Z ważniejszych rzeczy nie mamy jeszcze fotelika, czeka nas wycieczka do sklepu 8 gwiazdek, bardzo przez wszystkich polecanego i zachwalanego, ale model mamy upatrzony. Do tego nie mamy łóżeczka, przewijaka, komody i wanienki, ale to wszystko czeka na moment przeprowadzki, w kawalerce nawet jakbym chciała, to nie mam gdzie tego trzymać. Ah, no i czeka mnie zamówienie w aptece z rzeczami stricte do szpitala dla mnie i do higieny dla chłopaka. Zrobię je dosłownie na dniach, bo czekam co mądrego powiedzą mi na ten temat na szkole rodzenia, jakie są wymagania w moim szpitalu.
Będzie post, muszę się zebrać za zrobienie zdjęć i dokupienie drobnostek, których brakuje żeby post miał ręce i nogi. 
Czy napiszesz coś o wózku, który wybraliście?
O wózku i foteliku do samochodu chciałabym napisać osobny post. Nie wiem tylko czy nie zaczekać z tym aż będę miała na ich temat coś więcej do powiedzenia, bo ciężko mi polecać czy zachwalać coś, co stoi w kartonie w garażu.
Czym smarujesz brzuszek żeby uniknąć rozstępów?
Wszystkim! To nie żart. Mam obsesję... Całe życie byłam szurnięta na punkcie balsamów, kremów i olejków. Pracując na basenie, wchodząc czasem po kilka razy dziennie do wody, 7x w tygodniu trzeba na to mocno zwracać uwagę. W ciąży smaruję się od pierwszego dnia. Z takich typowo ciążowych: olejek Palmers, Bio-oil, balsam Mustela, do tego ostatnio kupiłam masło shea z Lullalove. Oprócz tego mam z 10 różnych balsamów do ciała przeróżnych, popularnych firm z Rossmanna. Smaruję się po każdej kąpieli i zawsze rano. Wychodzi 2-3 razy dziennie. Wieczorem przed snem smaruję się zawsze olejkami albo masłem shea i z odsłoniętym brzuszkiem chodzę najdłużej jak się da, żeby wchłonęło się w skórę, a nie w piżamę. 
Robiłaś badania genetyczne z polecenia lekarza czy sama chciałaś?
I z polecenia i sama chciałam. W 12 tc z testu PAPPA wyszło nam pośrednie ryzyko wystąpienia Trisomii 21. Przy takim poziomie ryzyka dalsze badania są wskazane i polecane, ale nie są obowiązkowe. Tak bardzo źle zniosłam tę wiadomość, że moja rodzina wręcz kazała mi zrobić badania genetyczne żebym przestała się zamartwiać i miała spokojną głowę przez resztę ciąży. Bo oczywiście wszyscy oprócz mnie byli pewni, że z małym wszystko jest ok. Cały post znajdziesz tutaj.
Jak kręgosłup w 33 tc?
Po ostatniej wizycie u fizjo jest lekka poprawa, ale przy długim siedzeniu ból jednak dalej ciężki do zniesienia. Nie bolą mnie całe szczęście lędźwia, gdzie mam dwie przepukliny kręgosłupa, a o to bałam się najbardziej. Pomaga mi ruch, rozciąganie, rolowanie i unikanie siedzenia, co brzmi śmiesznie, ale jednak pośrednio rozwiązuje problem bólu.
Czy pamiętacie kiedy Marcin mógł poczuć kopniaki Iwka?
Ja poczułam w 19 tc, a właśnie teraz odnalazłam, mam zapisane, że Marcin w 22 tc już czuł wyraźnie kopniaki jak dotykał brzuszka, a jak się przytulał to dostawał ciosy prosto w ucho.
Kiedy przeszły mdłości i wymioty?
Jak zaczęłam II trymestr to te piekielne objawy zaczęły stopniowo odchodzić w zapomnienie! Nie było takiego jednego dnia, że obudziłam się piękna, szczęśliwa, wyspana i nic mi nie było haha. Dzień po dniu było lepiej i lepiej, aż zorientowałam się, że chyba odzyskałam starą siebie! Nie wymiotowałam w ciąży ani razu, za to mdłości znam jak najbardziej, poznaliśmy się od tej najgorszej strony. Na temat tego jak super przechodziłam pierwszy trymestr post jest tutaj.
Planujesz post o tym co zabierasz do szpitala? Czy masz już gotowe jakieś listy co zabrać do szpitala?
Myślę, że napiszę. Na najbliższym spotkaniu w szkole rodzenia powinnam dostać wytyczne, zrobię ostatnie zamówienie z apteki i jak będę miała wszystko, wszystko to pewnie coś takiego zrobię. Choć jest tego w internecie masa i to listy stworzone przez mądrzejsze i przede wszystkim bardziej doświadczone głowy, ale zobaczymy. 
Czy rozglądałaś się za dobrymi jakościowo pampersami dla małego?
Najbardziej polecane z eko pieluszek są Bambiboo. Jeśli nie to Pampers premium care albo Dada, Lupilu. Myślę, że na początek kupimy Dadę i zobaczymy czy nie uczulają, bo podobno bardzo różnie bywa. Doświadczenia nie mam zupełnie, wiem tylko tyle, ile wyczytałam na grupach na fb! ;)
Gdzie planujesz rodzić?
Uniwersyteckie Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego na placu Starynkiewicza.
Jaka szkoła rodzenia?
Szkoła rodzenia właśnie w tym szpitalu, w którym planuję rodzić. Zajęcia są bezpłatne dla kobiet płacących podatki w Warszawie, albo zameldowanych tu na stałe lub czasowo i finansowane przez miasto. Nie wiem czy wszędzie tak jest, czy tylko w Warszawie.
Od którego tygodnia najlepiej zacząć szkołę rodzenia?
Z tego co się orientuję to najlepiej rozpocząć szkołę rodzenia na przełomie II i III trymestru, tak samo jest nawet napisane na stronie szpitala, w którym planuję rodzić. U nas w praktyce wyszło trochę później, bo zanim się zebrałam, zadzwoniłam, zarezerwowałam miejsce to na jeden kurs nie było już miejsc, a kolejny rozpoczynał się razem z początkiem mojego 33 tygodnia. Polecam zainteresować się tym wcześniej, zadzwonić i zapytać o najbliższe przewidziane kursy, kiedy się trzeba zapisać itd.
Mieszkanie z rynku wtórnego czy pierwotnego? Jak nowe to jaki deweloper?
Rynek wtórny, na pierwotny nie mamy ani czasu, ani ochoty na tym etapie życia. W maju rodzę, więc ciężko byłoby nam jeszcze teraz wykańczać i urządzać mieszkanie, nie wyobrażam sobie tego. Mieszkanie kupujemy po remoncie, z łazienką i kuchnią urządzoną i wyposażoną w sprzęty. Brakuje nam tam łóżka, kanapy i szaf.
Co stosuję na włosy, jak suszę?
Przede wszystkim dziękuję za mnóstwo pięknych słów, które dostałam na temat moich włosów i fryzury, jest mi mega miło.
Suszę głową w dół albo na okrągłą szczotkę, zależy czy mam czas i czy mi się chce. Opcja na leniucha to suszenie jakkolwiek albo wcale. Do tego prostownica na końcówki, bo po suszeniu żyją swoim życiem. Od kiedy mam krótkie włosy stosuje minimalną ilość kosmetyków, znaczy - szampon, koniec. Alterra z Rossmanna sprawdza się genialnie i ma fajny skład, czasem używam odżywki z tej samej serii, ale to jest już wypas spa wtedy. Jak miałam długie to wtedy były obowiązkowo przy każdym myciu: maski, odżywki ze spłukiwaniem, bez spłukiwania, olejki...
Nosiłaś kiedyś aparat?
Tak, nosiłam aparat stały w liceum. Bardzo bolesne 2 lata, ale efekty absolutnie warte każdego bólu. Do tej pory na noc zakładam aparat ruchomy żeby nie stracić tego co zostało wypracowane. Musiałam również wyrwać cztery ósemki i dwie dziewiątki żeby nic się nie poprzestawiało przez brak miejsca... No swoje przeszłam jeśli chodzi o zęby! ;)
 
Jeśli chcecie abym któryś z tych tematów bardziej rozwinęła to dajcie znać! ;) Post o wyprawce będę musiała napisać, bo zasypiecie mnie pytaniami haha, ale jakby coś jeszcze Was interesowało to piszcie.

2 komentarze:

  1. Bardzo interesujące. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń